www.fgks.org   »   [go: up one dir, main page]

THINK MICE październik 2021

Page 1

Październik 2021 Nr 10 (58) Cena: 22 zł (w tym 8% VAT) ISSN 2543-4497

THINK MICE W W W. T H I N K M I C E . P L

POLSKA NA EXPO 2020 W DUBAJU Blisko tysiąc wydarzeń zorganizuje Polska podczas Expo 2020 w Dubaju. Kluczowym celem obecności naszego kraju na wystawie światowej jest promocja gospodarki i rodzimego biznesu, ale nie zabraknie też prezentacji walorów turystycznych oraz elementów kultury i sztuki.

THINK VENUE FALA POPYTU SIĘ WYPŁASZCZA

SYLWETKA ANDRZEJ MOCHOŃ: JEST WE MNIE ŻYCIOWY OPTYMIZM MAGAZYN BRANŻY SPOTKAŃ

RAPORT IMPREZY MICE SĄ BEZPIECZNE



OD REDAKCJI

STARCIE TYTANÓW Z początkiem października ruszyła długo oczekiwana światowa wystawa

Bezwzględnie należy pamiętać o dopełnieniu tych wszystkich formalności,

Expo – uważana za jedno z najważniejszych wydarzeń gospodarczych

będących niestety silnym i trwałym znakiem współczesnych czasów.

na naszej planecie. A już na pewno najbardziej spektakularne.

Pocieszający wydaje się być fakt, że testy w Dubaju są bezpłatne – zarów-

Tym razem impreza gości w Dubaju, co oznacza, że po raz pierwszy

no na lotnisku, jak i przy wejściu na Expo (dla osób posiadających bilety).

w swojej długiej historii odbywa się w kraju arabskim i na Bliskim

Dobre wiadomości, szczególnie w świetle tak wielkich wydarzeń,

Wschodzie. Chociaż z powodu pandemii całe wydarzenie musiało zostać

jak wystawa światowa, przynoszą za to specjaliści

przełożone o rok, organizatorzy zdecydowali się na zachowanie pierwot-

z agencji Freeman i firmy badawczej Episte-

nej nazwy, nawiązującej do roku 2020. Dodali też, że nawet w trudnych

mix. Ich zdaniem, uczestnictwo w stacjo-

eventowo czasach, będzie to największe Expo, jakie dotychczas udało się

narnych wydarzeniach MICE jest bowiem

przygotować. Podczas sześciu miesięcy spodziewanych jest ok. 18 mln

bezpieczniejsze niż większość codziennych

gości, którzy – według wstępnych szacunków – złożą ok. 25 mln wizyt.

czynności, takich jak m.in. wyjście do sklepu.

To liczby, które mogą robić wrażenie, nie tylko podczas pandemii.

Swoje przypuszczenia potwierdzają danymi

Czy uda się zrealizować ten – co by nie powiedzieć – ambitny plan

(więcej na ten temat piszemy w dziale

i pobić kolejne rekordy? Tego dowiemy się już niebawem, bo po

RAPORT). Wpływ na te całkiem zadowala-

31 marca przyszłego roku. Wtedy cały projekt dobiegnie końca.

jące wyniki ma przede wszystkim kontrolo-

Expo 2020 poświęciliśmy sporo uwagi w tym numerze, co da się

wany charakter imprez MICE

zauważyć, patrząc chociażby na jego okładkę. Zapraszam do działu

(ograniczony dostęp, rejestracja, pro-

THINK EVENT – przybliżamy w nim ideę całej wystawy, przede

gram etc.) oraz fakt, że większość

wszystkim skupiając się jednak na Pawilonie Polski. Jest o czym pisać,

uczestników, ale także organizato-

gdyż w ciągu sześciu miesięcy nasz kraj zorganizuje w Dubaju blisko

rów eventów oraz personelu

tysiąc różnego rodzaju wydarzeń o charakterze gospodarczym,

je obsługującego stanowią

kulturalnym, naukowym, kulinarnym i technologicznym.

osoby już zaszczepione.

Jednakże mówiąc o Expo nie sposób nie przypomnieć, że w obliczu

Biorąc pod uwagę te wszystkie

związanego z wystawą wzrostu zainteresowania podróżami do Dubaju,

fakty, a także wprowadzone przez

miejscowe władze ogłosiły wprowadzenie dodatkowych środków bezpie-

organizatorów Expo środki bezpie-

czeństwa, mających ograniczyć ryzyko rozprzestrzeniania się koronawiru-

czeństwa, pozostaje mieć nadzieję,

sa. Ich fundament stanowią oczywiście szczepienia i testy (PCR) –

że tytułowe „starcie tytanów”

te drugie należy wykonać jeszcze przed wylotem, potem powtarzane są

Expo 2020 vs pandemia zakończy się

na miejscowym lotnisku. Do czasu otrzymania negatywnego wyniku

wynikiem 1:0. Otwierając tym samym

wszystkich podróżnych obowiązuje kwarantanna – na szczęście trwająca

nowy rozdział w szybkim i co najważ-

z reguły tylko kilka godzin. Również przy wejściu na teren Expo obowiąz-

niejsze stałym powrocie do wielkich, międzynarodowych wydarzeń.

kowe jest okazanie dowodu przyjęcia pełnej dawki szczepionki przeciw COVID-19 lub negatywnego wyniku testu (można wykonać go na miej-

Michał Kalarus

scu, jednak trzeba liczyć się z ok. 4 godz. oczekiwaniem na wynik).

3 THINK MICE


THINK MICE BiznesHub PGE Narodowy Al. Ks. J. Poniatowskiego 1 03-901 Warszawa tel. +48 690 12 12 69

6

06

REDAKTOR NACZELNY Michał Kalarus michal.kalarus@thinkmice.pl

Fot. THINK MICE

redakcja@thinkmice.pl www.thinkmice.pl www.facebook.com/thinkmice/ OKŁADKA: POLSKI PAWILON EXPO 2020 fot. PAIH

06 06 07 07 07

16

PROJECT MANAGER Anna Łukasik think@thinkmice.pl

DZIAŁ PRENUMERATY prenumerata@thinkmice.pl

Fot.: Materiały prasowe

KOREKTA Joanna Iwanek

©COPYRIGHT BY MICE & MORE MEDIA GROUP

4 THINK MICE

Fot. AdobeStock

ZASIĘG: ogólnopolski CYKL WYDAWNICZY: miesięcznik Teksty i zdjęcia publikowane w czasopiśmie nie mogą być reprodukowane bez pisemnej zgody Wydawcy. Wydawca i redakcja nie ponoszą odpowiedzialności za treść reklam i ogłoszeń.

12 14

THINK INCENTIVE Łatwo nie będzie Nowy świat: Azja

24

20

26

NEWS Air Seychelles chcą latać z Warszawy na Seszele EVENT MIX DATING 2021 już za nami Targi IT&CM Asia na wirtualnej platformie SITE Poland ma nową Radę Dyrektorów Wybrano nowe władze IGHP Pięć lat Lubelskiego Centrum Konferencyjnego Najlepsze agencje eventowe według Bea World i Eventex Studia podyplomowe Event Management na SGH THINK EVENT Polska na Expo 2020 w Dubaju

20

DZIAŁ GRAFICZNY studio@thinkmice.pl

9

9

16 19

DZIAŁ REKLAMY Paulina Palmowska paulina.palmowska@thinkmice.pl

PARTNER MERYTORYCZNY (DZIAŁ PRAWNY)

08 08

ZESPÓŁ Ksenia Bednarek, Iwona Borowska Roman Borowski, Agnieszka Jurewicz, Magda Klimczyk, Maciej Kompała, Monika Kowalska, Irena Krzyżewska, Ewa Kubaczyk

DRUKARNIA TAURUS

Fot. PAIH

MICE & MORE MEDIA GROUP

Fot. THINK MICE

THINK MICE

THINK VENUE Fala popytu się wypłaszcza Okiem eksperta: Żegnajcie Teamsy, witajcie konferencje i wydarzenia! SYLWETKA Andrzej Mochoń: Jest we mnie życiowy optymizm PRAWO Wirtualne spotkania – jak zadbać o bezpieczeństwo danych

26 27 27

RAPORT Imprezy MICE są bezpieczne Savoir-vivre na spotkaniach online Brytyjski MICE okiem BVEP

28 29

SEKCJA BLOGERSKA Identyfikacja odbiorców eventu Część I Oszczędź jeden dzień w tygodniu

30

MICE W OBIEKTYWIE Relacje fotograficzne z wydarzeń branżowych


NEWS

W połowie września br. w warszawskim hotelu Hilton odbyło się Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Członków SITE Poland. W jego trakcie przeprowadzono wybory do Rady Dyrektorów na lata 2022-2023. Znalazło się w niej aż pięć osób z poprzedniej kadencji. W skład Rady weszli: prezes Grażyna Grot-Duziak (Weco Travel Meetings & Events) oraz wiceprezesi: Anastazja Szerkus (Conqueror Travel Club) i Joanna Montenarh (Travel Projekt). W Radzie znaleźli się także: Kinga Bil (Young Leader), Piotr Cieślak (Travelmediate), Monika Górnik (Weco-Travel Meetings & Incentives), Jarosław Hulboj (BCD Meetings & Events Poland), Krzysztof Kołacz (Conqueror Travel Club) oraz Radosław Szafranowicz-Małozięć (Kadry Turystyki). Oprócz tego wybrano członków Ko-

Fot. Kuba Kiljan

SITE POLAND ma nową Radę Dyrektorów

misji Rewizyjnej. To Elżbieta Grykałowska (eTravel), Agnieszka Jasińska-Goerdt (PolHotRep) i Grażyna Łukaszyk (NU Horizons). – Skład nowej Rady Dyrektorów odpowiada obszarom i projektom, które rozwinęliśmy i będziemy kontynuować. Dokładamy też inicjatywy, które okazują się ważne dla członków w nowej rzeczywistości – powiedziała Grażyna Grot-Duziak, prezes SITE Poland. mk

Pięć lat Lubelskiego Centrum Konferencyjnego Lubelskie Centrum Konferencyjne (LCK) świętowało swoje pięciolecie. Obiekt rozpoczął działalność w 2016 r. i od tego czasu zorganizowano w nim ok. 900 wydarzeń, w których wzięło udział ponad 120 tys. gości z całego świata. Z okazji pięciolecia odbyła się gala, połączona z występami artystycznymi i pokazem multimedialnym (animacje w wymiarze 2D oraz 3D wyświetlane na niemal 100 metrowym, podwieszanym ekranie). Stanowił on opowieść inspirowaną strukturą budynku LCK, jego wnętrzem, a także odbywającymi się w nim eventami. Część wieczorną poprzedziła konferencja online „Potencjał branży spotkań”. Tematyka paneli skupiała się wokół funkcjonowania obiektów konferencyjnych, ich roli w rozwoju regionów, a także współpracy w ujęciu międzysektorowym. mk

Wybrano nowe władze IGHP IX Zwyczajne Walne Zgromadzenie Członków Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego (IGHP) powołało radę IGHP na nową, 4-letnią kadencję. Nowo wybrana rada wyłoniła z kolei zarząd Izby, którego prezesem został ponownie Ireneusz Węgłowski. W składzie nowej, 19-osobowej rady IGHP znaleźli się: Andrzej Burkiewicz, Julian Bystrzanowski, Marcin Dragan, Witold Ignatowski, Krzysztof Jędrocha, Małgorzata Kalinowska-Klimek, Maciej Knyrek, Piotr Kwiatkowski, Agnieszka Maszner-Paprocka, Marcin Mączyński, Marcin Mazur, Magdalena Mucha, Tomasz Pieniążek, Krzysztof Szadurski, Bartłomiej Walas, Jerzy Warszawski, Tomasz Waściński, Ireneusz Węgłowski oraz Przemysław Wieczorek. W trakcie pierwszego posiedzenia rady wybrano zarząd IGHP, na którego czele stanął Ireneusz Węgłowski. W jego skład weszli także: Julian Bystrzanowski, Piotr Kwiatkowski, Agnieszka Maszner-Paprocka, Tomasz Pieniążek, Krzysztof Szadurski oraz Marcin Mączyński, sekretarz generalny. – Jestem zaszczycony ponownym wyborem na prezesa największej organizacji samorządu gospodarczego branży hotelarskiej w kraju. Choć pandemia postawiła przed Izbą nowe wyzwania, to priorytety naszej organizacji pozostają niezmienne. Wraz z zarządem i radą IGHP będziemy kontynuować dotychczasowe długoterminowe projekty i wspierać naszych członków w erze covidowej – powiedział Ireneusz Węgłowski. ik

7 THINK MICE


NEWS

Studia podyplomowe Event Management na SGH

8 THINK MICE

Od marca 2022 r. Szkoła Główna Handlowa (SGH) w Warszawie uruchamia Event Management – nowy kierunek biznesowy w formie studiów podyplomowych. Jak tłumaczą twórcy, nowy kierunek to odpowiedź na potrzeby rynkowe. Studia oparte będą na wiedzy teoretycznej, a przede wszystkim praktycznej. Ich tematyka i program zostały skonstruowane w taki sposób, aby były w stanie zainteresować szerokie grono odbiorców. Mowa zarówno o osobach piastujących stanowiska zarządzające, jak i operacyjne, prowadzących lub planujących uruchomić własny biznes, a także dopiero szukających drogi zawodowej – w biznesie korporacyjnym, sektorze MŚP czy jednostkach samorządowych. – Studia mają za zadanie pokazać event management jako kluczowy element strategii firmy lub organizacji. W przypadku biznesu kierunek da praktyczne narzędzia do wykorzystania i wspierania celów sprzedażowych i wizerunkowych. Słuchacze nabędą umiejętności zarządzania budżetem promocyjno-marketingowym. Ponadto zdobędą praktyczną wiedzę w zakresie planowania i realizacji współpracy z partnerami biznesowymi, mediami oraz agencjami marketingowo-eventowymi. Dodatkowym atutem studiów ma być wykształcenie profesjonalnej kadry managerskiej w zakresie przygotowania i organizacji eventów o różnym charakterze oraz przekazanie praktycznych umiejętności profesjonalnego planowania, realizacji i rozliczania projektów – tłumaczy Piotr Glen, koordynator ds. społecznej odpowiedzialności w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Zakres merytoryczny studiów jest odpowiedzią na aktualną sytuację i obejmuje także zagadnienia związane z zarządzaniem oraz prowadzeniem biznesu w sytuacjach kryzysowych. Ich program dostosowano do możliwości prowadzenia zajęć zarówno w systemie online, jak i stacjonarnym. mk

NAJLEPSZE agencje eventowe według BEA WORLD I EVENTEX Po raz kolejny organizatorzy Bea World przygotowali zestawienie „Bea World Hall of Fame”. To 30 najczęściej nagradzanych agencji eventowych w konkursie Best Event Awards od 2017 r., czyli od momentu, w którym stał się on imprezą globalną, a nie tylko europejską. Światło dzienne ujrzał również ranking „Eventex 500” autorstwa Eventex Awards. Zaprezentowano w nim aż 500 najlepszych organizatorów i agencji z całego świata. Ranking Bea World nagradza agencje, które wykazują się kreatywnością, innowacyjnym podejściem oraz myśleniem strategicznym. Liczy się także wpływ, jaki wywołują organizowane przez nie imprezy. Miejsce pierwsze – podobnie jak rok temu – przypadło holenderskiej agencji Xsaga. Za nią – odpowiednio na drugim i trzecim miejscu – uplasowały się Laqshya Live Experiences z Indii oraz JAD Productions z Czech. W zestawieniu nie znalazła się niestety żadna firma z Polski. Jeżeli chodzi o listę Eventex, jest ona publikowana co roku. Tym razem w jej przygotowaniu wykorzystano jednak więcej danych. Pochodzą one nie tylko z Eventex Awards, ale są wynikiem porównania wyników 20 najbardziej prestiżo-

wych i rozpoznawalnych międzynarodowych konkursów eventowych i marketingu doświadczeń (m.in. BizBash Event Style Awards, Bea World Festival, Event Technology Awards, C&IT Awards, M&IT Awards, Virtual Event Awards). Pierwsze miejsce w zestawieniu zajęła agencja MediaMonks z Holandii. Na drugiej pozycji znalazła się brytyjska Outreach Creative, a na trzeciej – WINK, także z Holandii. Wysokie, 20 miejsce (ex aequo z FX Agency z Holandii i Tata Consultancy Services z Indii) przypadło w udziale agencji Live Age, która jako jedyna firma z naszego kraju znalazła się w tegorocznym rankingu. – Uznanie ze strony jury konkursów branżowych jest dla nas powodem do satysfakcji m.in. dlatego, że potwierdza podjętą ponad dwa lata temu decyzję o zmianie wizerunku i strategii naszej agencji. Od dawna wierzymy w komunikację live, od 2019 r. nazywamy się Live Age. Pandemia zaś upowszechniła tę formę komunikacji na rynku. Cieszymy się, że dla wielu topowych klientów jesteśmy dziś pierwszym wyborem w zakresie event i experience marketingu oraz komunikacji live, także w digitalu – skomentował Dominik Górka, co-CEO i dyrektor kreatywny Live Age. mk


THINK EVENT

POLSKA NA EXPO 2020 W DUBAJU

Fot. PAIH

Fot. THINK MICE/Michał Kalarus

BLISKO TYSIĄC WYDARZEŃ ZORGANIZUJE POLSKA PODCZAS EXPO 2020 W DUBAJU. KLUCZOWYM CELEM OBECNOŚCI NASZEGO KRAJU NA WYSTAWIE ŚWIATOWEJ JEST PROMOCJA GOSPODARKI I RODZIMEGO BIZNESU, ALE NIE ZABRAKNIE TEŻ PREZENTACJI WALORÓW TURYSTYCZNYCH ORAZ ELEMENTÓW KULTURY I SZTUKI.

Expo 2020 – przełożone o rok ze względu na pandemię – ruszyło z począt-

receptę na globalny kryzys spowodowany pandemią. To także wątki, łączą-

kiem października i potrwa do końca marca 2022 r. To pierwsza w histo-

ce wszystkich uczestników wystawy i nadające spójność ich ekspozycjom.

rii wystawa światowa zorganizowana w kraju arabskim. Bierze w niej udział 200 państw i organizacji. W ciągu 182 dni trwania imprezy, wysta-

WIZERUNEK I KONTAKTY

wę może odwiedzić nawet 18 mln osób (25 mln wizyt). Znajdą się wśród

Hasłem przewodnim polskiego pawilonu (o powierzchni ponad 2 tys.

nich członkowie oficjalnych delegacji, przedstawiciele świata nauki i biz-

mkw.) jest „Poland. Creativity inspired by nature – Polska. Kreatywność

nesu oraz turyści i mieszkańcy Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

inspirowana naturą”. Na jego narrację składa się pięć rozdziałów (Inspired

TEMATY PRZEWODNIE

by nature, A home for creativity, Spirit of ingenuity, Land of plenty, Landscapes of creativity), odpowiadających konkretnym strefom ekspozycji.

Motywem przewodnim Expo 2020 jest hasło „Connecting Minds, Cre-

W ten sposób nasz kraj pragnie wzmacniać swój wizerunek na arenie

ating The Future” („Łącząc umysły, tworzymy przyszłość”), składające

międzynarodowej i nawiązywać nowe kontakty gospodarcze. Wpisuje się

się z trzech podtematów. Pierwszy – „opportunity” (szanse) – to wezwanie

w to również turystyka biznesowa i szeroko rozumiana branża MICE,

do odnalezienia kreatywności w ludziach i w społeczeństwach, drugi

o której nie zapomniano. – W tym aspekcie współpracujemy z Dubai To-

– „mobility” (mobilność) – kładzie nacisk na bardziej efektywne wyko-

urism oraz z Polską Organizacją Turystyczną. To instytucje, które pro-

rzystanie wymiany dóbr i idei. Wreszcie trzeci – „sustainability” (zrów-

mują nie tylko tradycyjną turystykę, ale mocno stawiają też

noważony rozwój) – skupia się na ochronie środowiska naturalnego,

na nawiązywanie relacji gospodarczych i ruch biznesowy. Dlatego razem

wydajnym zarządzaniu zasobami i łagodzeniu zmian klimatycznych. Or-

przygotowujemy szereg eventów. Do odbiorców biznesowych pragniemy

ganizatorzy kładą w ten sposób nacisk na współdziałanie, uznając je jako

dotrzeć również poprzez media – zarówno lokalne, jak i globalne, w tym

9 THINK MICE


THINK VENUE

Fala popytu się wypłaszcza Letnie miesiące – w tym przede wszystkim sierpień – okazały się rekordowo dobre dla polskich hoteli. Wielu obiektom, głównie w destynacjach wypoczynkowych, udało się osiągnąć wyniki lepsze niż przed pandemią. Niestety nie oznacza to, że ogólna sytuacja w branży uległa znaczącej poprawie, a problemy hotelarzy odeszły do lamusa. Przyszłość wciąż jest niepewna.

16 THINK MICE

O aktualnej sytuacji w hotelarstwie dyskutowano podczas kolejnej edycji konferencji Hotel Trends Poland & CEE, która 23 września odbywała się (w formie hybrydowej) w Warszawie. W jej trakcie przywołano m.in. dane firmy analitycznej STR. Wynika z nich, że ożywienie w polskiej branży hotelarskiej nastąpiło z początkiem maja br. Wpływ na to miało poluzowanie restrykcji, lepsza pogoda oraz start sezonu urlopowego. Nic więc dziwnego, że na prowadzenie wysunęły się obiekty zlokalizowane w miejscowościach wypoczynkowych, gdzie średni poziom obłożenia wahał się niejednokrotnie w granicach 90 proc. Szczególnie dobrze radziło sobie Trójmiasto, wyróżniał się też m.in. Wrocław, ale – co najważniejsze – mniejsze lub większe wzrosty osiągnięto na wszystkich rynkach w kraju. – Nie jest tajemnicą, że hotele w regionach turystycznych biły rekordy. Również Vienna House Amber Baltic w Międzyzdrojach „przebił” rok 2019, przekroczyliśmy barierę sprzed pandemii. Duży wpływ miał na to fakt, że większość z nas pozostała w Polsce, dominował gość krajowy – przyznała podczas Hotel Trends Poland & CEE Anna Olszyńska, dyrektor regionalna Vienna House. Na tym niestety dobre wiadomości się kończą. – O ile wakacje zakończyły się sukcesem, to już średnie wyniki hoteli, patrząc od początku roku, pozostawiają wiele do życzenia. Są dużo gorsze niż w 2019 r. (średnio o ok. 50 proc.), na większości rynków obłożenie było nawet niższe niż w 2020 r. Wyjątek stanowią jedynie Lublin, Katowice i Poznań – tłuma-

czył Jakub Klimczak, business development manager w STR. Szczególnie źle radzą sobie dawni liderzy, czyli opierająca się na klientach biznesowych i MICE Warszawa oraz wybierany przeważnie przez zagranicznych gości Kraków. Obu tych grup nadal brakuje, co wpływa na tę niekorzystną sytuację.

W SZERSZYM KONTEKŚCIE Hotelarze przyznają, że chociaż wakacje były bardzo udane, nie należy na ich podstawie wysnuwać zbyt pochopnych wniosków, co do ogólnej poprawy sytuacji w branży. – Jeżeli popatrzymy na miesiące letnie, szczególnie w pasie nadmorskim lub w górach, możemy szybko dojść do wniosku, że pandemii nie ma, że już się skończyła. Niestety tak nie jest, to błędny wniosek – powiedział Wojciech Popis, wiceprezes zarządu VHM Management. Problem polega na tym, że mieliśmy do czynienia z wezbraną falą popytu. Wpłynęły na nią wcześniejsze obostrzenia, uniemożliwiające podróżowanie i pobyt w hotelach, jak również Bon Turystyczny. – Musimy mieć na uwadze, że ta fala popytu zaczyna już ustępować, wakacje się skończyły. Wyniki z lipca, sierpnia czy września bardzo nas cieszą i pozwalają myśleć o jakiejkolwiek przyszłości, ale były tymczasową tendencją. W oderwaniu od kontekstu, czyli rzeczywistości w jakiej funkcjonujemy od półtora roku, mogą robić wrażenie. Nie zapominajmy jednak, że stoimy przed kolejnym okresem wielkiej niepewności. Nie wiemy jak rozwinie się czwarta fala pandemii i jakie ewentualne ograniczenia nas czekają

– mówił Wiktor Wróbel, prezes zarządu spółki Nosalowy Dwór. Ponadto Radosław Altheim, dyrektor generalny Q Hotel zwrócił uwagę na fakt, że mimo niezłego obłożenia, przychody w wielu hotelach (głównie miejskich) były mimo wszystko niższe niż przed pandemią. Wpływ na to miał inny profil klientów – przede wszystkim krajowych i podróżujących rodzinnie. – To goście bardzo czuli na cenę. Godzą się zapłacić kilka tys. zł za tygodniowy pobyt nad morzem, ale nie zrobią tego w przypadku hotelu położonego w mieście. Proporcjonalnie nie zapłacą też wyższej ceny za weekend. Ich wymagania są poza tym trochę inne – oczekują obsługi, jaką oferują resorty. To dla nas problematyczne – mówił Altheim. Na przychodach odbił się też drastyczny spadek przyjazdów gości z zagranicy (którzy są w stanie zapłacić więcej) oraz oczywiście klientów biznesowych i MICE, będących dla wielu hoteli – szczególnie poza sezonem – jednym z fundamentalnych źródeł dochodów. – Na tę chwilę przyjmujemy przede wszystkim gości kuracyjnych, uzdrowiskowych, głównie z Niemiec – przyznała Monika Murawska, dyrektor generalna hotelu Hilton Świnoujście Resort & Spa oraz dyrektor regionalna Zdrojowa Hotels w Świnoujściu.

RZECZYWISTOŚĆ MICE Jeżeli chodzi o branżę MICE, pod względem organizacji wydarzeń wrzesień br. okazał się jednak całkiem dobry. Ale było to – podobnie jak w przypadku wakacyjnych turystów indywidualnych – efektem skumulowanego


THINK VENUE: OKIEM EKSPERTA

Światowa Organizacja Turystyki ustaliła, że z 10 mld podróży przed pandemią, ok. 14 proc. stanowiły podróże służbowe. Biorąc pod uwagę, że wpływają one na inwestycje, tworzenie nowych miejsc pracy, stwarzając przy tym masę innych możliwości biznesowych, zbliżające się ożywienie w branży MICE może być „kuksańcem” dla światowej gospodarki. Nawet w obliczu trwającej pandemii. Olimpiada w Tokio czy finał Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej Euro 2020 na londyńskim Wembley wywołały niestety gwałtowny wzrost liczby zachorowań na COVID-19 wśród miłośników sportu. Te niepowodzenia i statystyki nie zniechęcają jednak największych graczy branży MICE do realizacji ambitnych planów, w tym kolejnych imprez w nadchodzących miesiącach. Mówi się, że przemysł spotkań w latach 2021-2028 ma osiągnąć wartość ponad 1,6 mld dolarów. Oznacza to wzrost z lekko ponad 1 mld dolarów w roku 2020, czyli na poziomie 5,9 proc. rocznie. Co czeka nas w nadchodzących miesiącach? Między innymi otwarta niedawno sześciomiesięczna wystawa Expo 2020 w Dubaju (rozpoczęła się z początkiem października i potrwa do końca marca 2022 r.). Twórcy Expo spodziewają się nawet 25 mln wizyt. Czy są to dane optymistyczne czy realne, zobaczymy. Prognoza może okazać się zbyt wysoka, szczególnie w obliczu trwających nadal ograniczeń w podróżowaniu po świecie. Na zastrzyk dobrej energii dla całej branży turystycznej liczą też organizatorzy targów World Travel Market w Londynie. W dniach 1-3 listopada wezmą w nich udział przedstawiciele sieci hotelowych, linii lotniczych, touroperatorów i destynacji. Prowadzone w trakcie tej imprezy spotkania na pewno wpłyną na przyszłoroczne wyniki i sytuację w sektorze MICE. Co w związku z tym musimy robić, aby na dobre powrócić do dużych, międzynarodowych wydarzeń? Przede wszystkim nadal pamiętać o protokołach sanitarnych i permanentnym wdrażaniu środków, które mogą zagwarantować bezpieczeństwo i zminimalizować potencjalne rozprzestrzenianie się wirusa wśród gości. Pomocne bywają też urządzenia elektroniczne, gwarantujące bezproblemowe wejście na eventy wraz z wymaganym kodem QR, potwierdzającym, że ich uczestnicy są zaszczepieni. Wykorzystanie takich kodów może stać się w niektórych krajach powszechne. Przykładowo, już dzisiaj we Francji spożywanie posiłków w kawiarniach czy restauracjach jest możliwe tylko pod warunkiem przedstawienia kodu QR potwierdzającego szczepienie. Także w Polsce pojawiają się już pierwsze

Fot: Materiały prasowe

Żegnajcie Teamsy, witajcie konferencje i wydarzenia!

restauracje, w których goście proszeni są o okazanie dokumentu potwierdzającego zaszczepienie, przechorowanie lub negatywny wynik testu na koronawirusa. Z pewnością nie unikniemy też dalszego, obowiązkowego noszenia maseczek zakrywających usta i nos przez organizatorów oraz osoby biorące udział w eventach, umieszczania środków odkażających w punktach wejścia i wyjścia do eventowych venues, jak również instalowania w przestrzeniach ogólnodostępnych kamer termowizyjnych czy elektronicznych termometrów. Najprawdopodobniej pozostanie z nami poza tym konieczność zachowywania dystansu fizycznego – zachęcać ma do tego odpowiednie rozmieszczenie oraz oznaczenie miejsc siedzących i stojących w salach bankietowych czy konferencyjnych. Systemy wstępnej rejestracji (dostępne np. na smartfonach) mogą z kolei pomóc w ograniczeniu liczby osób przebywających na wydarzeniu w jednym czasie. Koniecznością jest i będzie oczywiście zapewnienie odpowiedniego zaplecza medycznego i ratowniczego. Poza tymi – już stosunkowo dobrze znanymi i przeważnie respektowanymi środkami bezpieczeństwa – na popularności mają szansę zyskiwać wszelkie nowe pomysły i inicjatywy ograniczające rozprzestrzeniania się koronawirusa. Chociaż te instrumenty przekładają się na wyższe koszty organizacji wydarzeń, wydają się być niezbędnym krokiem w kierunku powrotu branży MICE. Opinie zadowolonych uczestników eventów ostatecznie doprowadzą do zwiększania się liczby wydarzeń, a co za tym idzie zainteresowanych nimi sponsorów i partnerów.

ARTUR TRUKAWIŃSKI Hotelarz, doradca hotelowy, trener i szkoleniowiec, audytor hoteli, wykładowca akademicki, obecnie dyrektor operacyjny Grupy Hotelowej Thermaleo i Centrum Kongresowego Szczawnica. Karierę zawodową rozpoczął pracując dla międzynarodowych kompanii żeglugowych: Cunard Line, Costa Crociere, Princess Cruises i Disney Cruise Line. Później obejmował wiele stanowisk operacyjnych i zarządczych (pełnił funkcję członka zarządu i wiceprezesa) w hotelach sieciowych, tj. Accor, Starwood, InterContinental Hotels Group, Hilton, Grupa Arche. Wraz ze swoimi zespołami zdobył liczne krajowe i międzynarodowe nagrody dla zarządzanych przez siebie obiektów.

19 THINK MICE


20

THINK MICE

Fot: Materiały prasowe

SYLWETKA


JEST WE MNIE ŻYCIOWY OPTYMIZM ANDRZEJ MOCHOŃ TWIERDZI, ŻE NIE JEST ARTYSTĄ, CHOĆ UPRAWIA ZARÓWNO SZTUKĘ SPOTKAŃ, JAK I FOTOGRAFII. NIE ZNA PRZEPISU NA SUKCES, ALE JEST JEGO WSPÓŁAUTOREM W WIELU OBSZARACH. Był raczej grzecznym dzieckiem, które niczym się nie wyróżniało. Przed blokiem, w którym się wychował, grał w piłkę i zośkę. Z kolegami wspinał się po drzewach, robiąc konkursy, kto wejdzie na wyższą gałąź. Od małego interesowała go muzyka. Podobno już jako roczne dziecko kazał się brać na ręce, żeby móc wpatrywać się w radioodbiornik, z którego wydobywały się fascynujące go dźwięki. Natomiast jako przedszkolak lubił oglądać mapy, więc kiedy odwiedzał go dziadek, godzinami po nich „wędrowali”. Szkoła nie sprawiała mu trudności: „Miałem same piątki, bo przychodziło mi to z łatwością”. Sprawdzał się też w innych dziedzinach, np. w VIII klasie zapisał się na judo. Tę sportową historię zakończyła złamana kość przedramienia. Należała do najwyższego chłopaka w klasie, który zaczepiał Andrzeja po treningach, pytając, czego się na nich nauczył. „W końcu postanowiłem mu pokazać. Kompletnie jednak nie umiał robić padów. Upadł jak worek ziemniaków i usłyszałem tę łamaną kość”. Prezentacja umiejętności złamała nie tylko kość, ale także karierę Andrzeja jako judoki. Rodzice kazali mu się wypisać z sekcji. Nie żałuje tego, bo uważa, że w judo nie byłby dobry. Za to w nauce był dobry także w liceum, a uczenie się języków obcych ułatwiała mu nieprzemijająca fascynacja muzyką. Godzinami słuchał jej w Radiu Luxembourg. Co prawda prezenterzy mówili szybko i często slangiem, ale Andrzej Mochoń najwyraźniej miał dobre ucho. Kiedy szedł na studia, posługiwał się już trzema językami (rosyjskiego i angielskiego nauczył się w szkole podstawowej, a w liceum doszedł niemiecki). Obecnie włada pięcioma (po studiach nauczył się francuskiego i włoskiego). Całkiem niedawno zaczął się uczyć kolejnego – hiszpańskiego.

Geologia Mimo jasno sprecyzowanych oczekiwań rodziny („Andrzejku, jesteś taki zdolny, powinieneś iść na medycynę i zostać lekarzem”) postanowił studiować geologię. Skąd fascynacja tą dziedziną? „Zwyciężył rozsądek, bo w latach 70. geologia była bardzo dobrym wybo-

rem. Poza tym było na niej dużo praktyk w górach. Pomyślałem więc, że na tym kierunku mogę połączyć wiele zainteresowań”. Bo góry to kolejna miłość Andrzeja Mochonia. Jako dziecko jeździł z rodzicami w Bieszczady. Na studiach odwiedzał głównie Sudety (tam odbywały się praktyki) i Tatry. „W drugiej połowie lat 70. zaliczyłem też niższe szczyty Alp, a z bratem przeszliśmy Riłę w Bułgarii”. Wracając jednak do studiów. „Geologia dawała dobry zawód, także w sensie płacowym. Ten kierunek oferowano tylko na uniwersytetach we Wrocławiu i w Warszawie. Był też w Krakowie na AGH, ale tego miejsca nie brałem pod uwagę, bo koleżanki, które były już na I roku, mówiły na studiujących tam: agiechamy. Nie chciałem znaleźć się w tym gronie”. Mała dostępność studiów geologicznych sprawiła, że geolodzy byli bardzo poszukiwani. „Poza tym za Gierka mocno rozwijano górnictwo. Pierwsza pensja, gdybym poszedł do kopalni, była równowartością dwóch średnich krajowych. Geologia była więc kierunkiem mocno obleganym – kiedy zdawałem, było siedmiu kandydatów na jedno miejsce”. Przez pierwsze dwa lata geologia bardzo go interesowała. Potem mniej (nadal jednak był dobrym studentem, z 3. lokatą na roku): „Przyszły zajęcia bardziej techniczne, poszedłem w stronę hydrogeologii, czyli geologii stosowanej z dużą ilością matematyki. Trochę też zafascynowałem się polityką, m.in. współpracowałem z Kornelem Morawieckim, do którego chodziłem po bibułę. Był pracownikiem naukowym, kilkanaście lat starszym ode mnie, który dla mojego pokolenia był prawdziwym guru”. Polityka dołączyła do głównych fascynacji Andrzeja Mochonia – gór i muzyki (jazzu). „Ponownie geologią zainteresowałem się przy pisaniu pracy magisterskiej”. Kiedy pytam, czy to sprawiło, że został na uczelni jako wykładowca, wyprowadza mnie z błędu: „Na V roku otrzymywałem stypendium z mojego przyszłego miejsca pracy, Kopalni Soli w Kłodawie. Już wtedy się ożeniłem i coraz bardziej czułem, że nie chcę tam iść – mimo wspaniałych perspektyw finansowych, bo kopalnia obiecała mi na początek 9–10 tys. zł pensji i przydział mieszkania. Uświadomiłem sobie jednak, że chcę zostać na uczelni”.

21 THINK MICE


RAPORT

Imprezy MICE są bezpieczne Uczestnictwo w stacjonarnych wydarzeniach MICE jest bezpieczniejsze niż większość codziennych czynności, takich jak m.in. wyjście do sklepu. Tego zdania są specjaliści z agencji Freeman i firmy badawczej Epistemix. Swoje przypuszczenia potwierdzają danymi. Wariant Delta oraz inne mutacje koronawirusa wzmagają niepewność co do w miarę szybkiego powrotu (na szeroką skalę) wydarzeń stacjonarnych i spotkań twarzą w twarz. Tymczasem najnowsze badania wykonane wspólnie przez agencję Freeman i firmę Epistemix wyraźnie pokazują, że uczestnictwo w dużych imprezach biznesowych (w tym w eventach, konferencjach i kongresach) jest bezpieczniejsze, jeżeli chodzi o ryzyko zakażenia koronawirusem niż większość codziennie wykonywanych czynności. Według dostępnych danych, wydarzenia MICE nie zwiększają bowiem lokalnych wskaźników zachorowań na COVID-19 w miastach i regionach, w których goszczą. W przypadku sierpniowych eventów, odbywających się w Stanach Zjednoczonych (dane zebrane z kilkudziesięciu destynacji oraz z kluczowych centrów konferencyjnych), wskaźniki nowych zachorowań, które mogły wynikać z obecności na eventach były nawet o 95 proc. niższe niż średnia krajowa. Ponadto, prowadzone na tej podstawie dokładniejsze analizy wykazały, że ryzyko zarażenia się koronawirusem w trakcie stacjonarnych eventów, konferencji czy kongresów jest nawet osiem razy mniejsze niż średnia w destynacjach, w których są one organizowane.

SPECYFICZNE ŚRODOWISKO

26 THINK MICE

Na tak dobre wyniki wpływa przede wszystkim kontrolowany charakter wydarzeń MICE (ograniczony dostęp, rejestracja, lista gości, z góry określony program) oraz fakt, że większość (ponad 80 proc.) uczestników, ale także organizatorów eventów oraz personelu je obsługującego stanowią osoby już zaszczepione. Imprezy przygotowywane są poza tym w oparciu o restrykcyjne protokoły bezpieczeństwa sanitarnego. – W oparciu o dane, do których dotarliśmy i które dokładnie przeanalizowaliśmy możemy stwierdzić, że uczestnictwo w wydarzeniach face-2-face, odbywających się stacjonarnie, z punktu widzenia zakażenia koronawirusem jest mniej ryzykowne niż większość podstawowych, codziennych czynności, które wykonujemy. Firmy i organizacje na całym świecie chcą powrotu eventów na żywo – w celu rozwoju swoich biznesów, tworzenia sieci kontaktów, wymiany wiedzy i pomysłów. Nasze dane to jeszcze jeden, dodatkowy argument przemawiający za tym, że warto się spotykać – powiedział Bob Priest-Heck, dyrektor generalny Freeman.

CHĘĆ POWROTU Jak podają Freeman i Epistemix, mimo szerzącego się na całym świecie, dużo bardziej zaraźliwego wariantu Delta i obaw z nim związanych (jak również obaw przed kolejnymi, być może groźniejszymi mutacjami koronawirusa), większość potencjalnych zleceniodawców, a także uczestników eventów, chce już jak najszybciej powrócić do spotkań twarzą w twarz. Dla 87 proc. z nich są one niezastąpionym narzędziem pozwalającym na rozwój biznesu i nawiązywanie nowych kontaktów (powrót do eventów stacjonarnych wyklucza jedynie niecały 1 proc. ankietowanych, to wynik na poziomie błędu statystycznego). Co więcej, ponad 90 proc. pytanych nie ma nic przeciwko dodatkowym protokołom bezpieczeństwa sanitarnego, nawet jeżeli mogą one powodować pewne utrudnienia i niedogodności. Potwierdza to badanie przygotowane przez Elevate – wynika z niego, że aż 59 proc. Brytyjczyków jest w stanie wręcz dopłacić do ceny eventu, w zamian za podejmowane w jego trakcie dodatkowe środki bezpieczeństwa i higieny (chodzi m.in. o dedykowany serwis kelnerski, szybkie testy czy prywatny transport). Pozostali, którzy nie godzą się na żadne ustępstwa, przyznają, że i tak wolą pozostać w domu, dzięki czemu swoją postawą nie zwiększają ryzyka potencjalnego zarażenia.

8x

nawet o tyle mniejsze jest ryzyko zakażenia się koronawirusem podczas stacjonarnych eventów w porównaniu do innych „codziennych” aktywności podejmowanych w destynacjach, w których goszczą te imprezy.

87%

uczestników eventów uważa, że są one najlepszym narzędziem pozwalającym na rozwój biznesu i nawiązywanie nowych kontaktów.

90

uczestników eventów nie ma nic przeciwko wprowadzanym w ich trakcie dodatkowym protokołom bezpieczeństwa sanitarnego.

%

– Zdajemy sobie sprawę, że kolejna, zapowiadana fala pandemii, związana w dużej mierze z wariantem Delta powoduje, że niektórzy organizatorzy eventów mocno zastanawiają się nad ich przełożeniem, bądź nawet odwołaniem. Opracowane przez nas modele ryzyka oraz twarde dane mają pomóc wzbudzić zaufanie, co do przeprowadzenia bezpiecznych wydarzeń – powiedział John Cordier, dyrektor generalny i współzałożyciel Epistemix. Badanie Freeman i Epistemix zostało przeprowadzone w drugiej połowie sierpnia br. Na pytania zadane w towarzyszącej mu ankiecie odpowiedziało ponad 5 tys. uczestników wydarzeń biznesowych oraz prawie 500 organizatorów i wystawców. Michał Kalarus


ZAMÓW PRENUMERATĘ

#MUST HAVE

#THINK ABOUT IT

PRENUMERATA.THINKMICE.PL



Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.